Zapraszamy na kolejną transmisję LIVE programu Gramy na Gazie! Dzisiaj 10 kwietnia o godzinie 17:00 przedstawimy wam parę kilogramów gier na Amstrada! A na jakiego Amstrada zapytacie pewnikiem? Na niespotykanie rzadką konsolę, którą widziało na oczy tylko trzech ludzi na kuli ziemskiej, czyli Amstrada GX 4000! Znacie to cacko? My weszliśmy w jego tymczasowe posiadanie dzięki uprzejmości naszego najnowszego zgreda (i jednocześnie uznanego muzyka na atarowskiej retro scenie) – czyli stRinga – Michała Radeckiego-Mikulicza, który przesłał nam ten rarytasowy sprzęcik specjalnie do prezentacji w Gramy na Gazie. Dziękujemy bardzo naszemu “darczyńcy” i po prezentacji konsoli odeślemy ją pocztą, obiecujemy!
Gier z przeznaczeniem na konsole firmy Amstrad wyszło pięć na krzyż, a naprawdę to tylko 27, więc będzie to zapewne najkrótszy LIVE w naszym wykonaniu… Ufff, wreszcie! Szczerze to wraz z Profesorem Larkiem mamy dosyć tych mastodontycznych filmów, dłuższych niźli dniówka w robocie, czy sen… Żartowaliśmy! Na konsoli Amstrada pokażemy także gry z poczciwego mikrokomputera Amstrad CPC 464, bo uwaga, uwaga, akurat ten egzemplarz konsolki wyposażono w taką możliwość za pomocą dołączonego czytnika kart Micro SD. Oczywiście gry muszą być dostosowane do obsługi za pomocą pada a nie klawiatury, ale amstradowa retro scena nie próżnuje i dostarcza takie edycje znanych przebojów. Niektóre nawet wykorzystują specjalne zdolności tej zapomnianej przez świat konsolki… Podsumowując wstępniaka: zapewne znowu nasza relacja LIVE będzie miała metraż o długości wielkiego walenia! Nie ma co narzekać, każdy lubi walenie, kaszaloty, czy płetwale błękitne…
Sokół Milenium wylądował! Amstrad GX 4000 w pełnej krasie. Całkiem fajny.
Na koniec trochę cyferek, literek i innych danych sprzętowych dla wszystkich nerdów, których to kręci, czyli specyfikacja Amstrada GX 4000. Procesor: 8-bitowy Zilog Z80A taktowany zegarem 4 MHz, za grafikę odpowiada układ: ASIC (za sprite’y, płynny scrolling, programowalne przerwania). Wyświetlane rozdzielczości: 160×200 pikseli w 16 kolorach, 320×200 pikseli w 4 kolorach i 640×200 pikseli w 2 kolorach. Ilość dostępnych barw: 4096, jednakże jednocześnie na ekranie można ukazać maksymalnie 32 kolory. Pamięć: RAM – 64kB, VRam – 16kB, ROM – 32 kB. Za dźwięk w konsoli odpowiada chip AY-3-8912, który potrafi grać w trzy kanałowym stereo. Oryginalnie gry na tę maszynkę ukazywały się na kartridżach.
Na szczęście konsola uruchamia też gry z poczciwego Amstrada CPC 464. Oczywiście muszą być one dostosowane do obsługi padem.
Jak widzicie sprzęcik możliwości ma niczego sobie, jednakże nie przystające do roku swojej premiery – 1990. Na rynku dawno były już komputery 16-bitowe (Amiga, Atari ST), a spośród konsol 16-bitowych Sega Megadrive/Genesis, zaś w listopadzie’90 roku zadebiutował także kultowy SNES od Nintendo. Zapewne przez ten fakt konsola Amstrada była jednym z największych niewypałów w historii elektronicznej rozrywki (tylko 27 oryginalnych gier!), jednakże nie przeszkadza nam to zaprezentować jej z uśmiechem na ustach. Nie wiem jak mój przyjaciel, ale ja bardzo lubię obcować z egzotycznymi retro maszynkami i już się cieszę na dzisiejszą relację video! Powiem szczerze, że kiedyś widziałem te konsolki na Allegro po taniości w stadnych ilościach i nawet przymierzałem się do zakupu! (Pamiętasz repipie?) Jakbym wiedział, że “to coś” potrafi uruchamiać gry z Amstrada CPC 464 to bym nie skąpił tych 79 złotych za nówkę sztukę. Zapraszamy wszystkich ciekawych tej maszynki na nasz dzisiejszy program, widzimy się o godzinie 17:00!
