Retro Rozmaitości | Grudzień 2019

nagłówek retro rozmaitościHołhoł! Święta, święta i po świętach, zapraszamy do ostatnich retro rozmaitości dot. 2019 roku! Mija kolejny rok jak bawimy się w prasówki ze świata retro, łącznie już dwa pełne lata donosimy o tym co słychać tu i ówdzie. Zerknąłem na to co było u nas w zapowiedziach w grudniu 2018, a tam: Crash Team Racing: Nitro-Fueled, Blood,  Resident Evil 2 Remake, Rikki & Vikki i THE C64 (jeszcze wtedy bez dopisku „Maxi”), no to się udało temu ostatniemu zdążyć z premierą na ostatnia chwilę! Z zapowiedzi z tamtych rozmaitości nie udało się dojechać na czas rimejkowi Panzer Dragoon i wciąż tajemniczej grze na Amigę pt. Aquabyss. Ciekawe jak za rok będzie sytuacja wyglądać z dzisiejszymi zapowiedziami, a jest grubo! No chyba że nie damy rady dociągnąć 3 roku z retro prasówką, bo czasem jest naprawdę krucho i nie ma chęci by się sprężyć z newsami. No ale piszemy je we trzech, więc jak jeden nie może to kto inny na niego robi, jak w życiu ;). W tym miesiącu najwięcej newsów dostarczył Borsuk! Nim jednak przejdziemy do mięska malutkie podsumowanie w liczbach RR:

Liczba newsów w 2018 + 2019 roku wg kategorii (grudzień wliczony):

  • Zajawka: 64 + 82 = 146
  • Premiera: 44 + 48 = 92
  • Zabawki: 25 + 21 =46
  • To i Owo: 50 + 41 = 91

Zdecydowanie więcej zapowiedzi się u nas pojawia, reszta można powiedzieć na podobnym poziomie, oby z tych zapowiedzi wyszły same dobre premiery! A teraz do newsów kamraci!


retro rozmaitości rng


Wonder Boy (Atari XL/XE)

Kolejny wielki klasyk po Prince of Persia zmierza na Małe Atari! Tym razem kultowa zręcznościówka od Segi, znana głównie z automatów arcade, czyli znany i lubiany Wonder Boy. Sympatycznym młodocianym jaskiniowcem zasuwamy ciągle w prawo, skaczemy, rzucamy młotkami, jeździmy na deskorolce i zbieramy owoce. Gra w oryginale była bardzo kolorowa, dynamiczna i grywalna. Za konwersję wziął się niejaki Yaron Nir i jeżeli uda mu się zachować główne cechy oryginału będzie hit! Ja czekam, nie wiem jak inni atarowcy. (Borsuk).


Warcraft 3 Reforged (PC)

Jedna z najlepszych strategii czasu rzeczywistego w realiach fantasy, czyli legendarny Warcraft 3 powraca w nowej wersji z podtytułem Reforged! Kapitalnie! Może po sukcesie odnowionej wersji doczekamy się w końcu czwartej części? A co będzie zawierać reedycja? Wszystkie misje (około 60) z podstawowego Reign of Chaos oraz dodatku Frozen Throne, odpicowaną oprawę graficzną, która została odświeżona do dzisiejszych standardów, niesamowicie klimatyczne przerywniki filmowe, no i oczywiście epicką fabułę z udziałem dawno niewidzianych bohaterów. Pierwsza wersja należy bez wątpienia do jednych z moich ulubionych gier wszech czasów. Gra jest już dostępna w przedsprzedaży za niecałe 30 euro. (Borsuk)


Residen Evil 3 (PS4, Xone, PC)

Po niewątpliwym sukcesie Capcomu w kwestii odświeżenia zgnilców z Resident Evil 2 ruszyła maszyna do prania trupów z szafy. Resident Evil 3 stał się faktem i również idzie w kierunku totalnego odświeżenia w związku z czym można się spodziewać nieco zmienionej narracji, kompletnie zmienionej mechaniki i cudownej grafiki. Nemesis nas pogoni w kwietniu 2020, a tymczasem zapraszamy do naszej recenzji klasyka z PSXa. (repip)


Toki (Amstrad CPC)

Wszyscy wiemy, że Donkey Kong rządzi na dzielni, ale kiedyś na automatach arcade, Amidze i Atari ST (oraz innych sprzętach) tryumfy święcił inny małpolud zwany Toki! Teraz po około 25 latach szykuje się on do zaatakowania Amstrada CPC! Myślę, że posiadacze tego komputerka mogą się radować, gdyż Toki to po dziś dzień bardzo grywalna produkcja. Połączenie platformówki z elementami strzelanymi, niczym w rasowym run and gunie, gdyż nasza małpa pluje pociskami lepiej od niejednej giwery! Na razie dostępny jest pierwszy grywalny poziom i po tym co widziałem jest naprawdę dobrze! Soczysta kolorystyka, grafika wiernie odwzorowana, muzyka przypominająca oryginalną, praktycznie identyczne układy wrogów, tylko scrolling trochę szwankuje. Pamiętajcie jednak, że Amstradzik to sprzęcik tylko  8-bitowy, ale i tak pięknie daje tu radę. Powiem wam szczerze, że jeśliby na Małe Atari wyszła takowa konwersja Tokiego to grałbym w niego do upadłego (Borsuk).


Street Fighter 2 Champion Edition (Commodore 64)

Uliczny Wojownik 2 w nowym wcieleniu zmierza na Commodore 64! Jak to? Przecież Komoda swego czasu dostała przecież Street Fightera 2? Ano dostała, ale w wersji rzygowinowej, która otrzymywała recenzje w okolicach 2/10 i w żadnym stopniu nie była namiastką tej kultowej gry z automatów arcade. Teraz ma się to zmienić, gdyż rozpoczęto prace nad zupełnie świeżą konwersją z podtytułem Champion Edition. Gra ma być możliwie jak najwierniejszym przeniesieniem tej bijatyki w realia 8-bitowe, zawierać wszystkich wojowników, kolorową grafikę, ciosy specjalne i wszystko to za co kochamy prać się po mordach na ulicy. Na razie dostępny jest tylko wczesny preview i widać, że przed autorami sporo pracy. Trzymamy kciuki (Borsuk).


The Golden Ticket (Atari XL/XE)

Nasz przyjaciel Bocianu, sympatyczny atarowski programista, zaprezentował zajawkę Złotego Biletu, czyli najnowszej, rozbudowanej przygódówki graficzno – tekstowej, którą tworzy wraz ze swoimi kumplami na Małe Atari. Po obejrzeniu traileru powiem tylko tyle: wow! Wspaniały i mięsisty klimat mrocznego science fiction, jakieś totalitarne państwo, ludzkość kontrolowana przez maszyny, pięknie wypikselizowana grafika, a na dodatek świetna oprawa audio. Mało? To co powiecie na 100 lokacji, fabułę zależną od naszych poczynań, upływ czasu w ciągu rozgrywki, czy 10 rożnych zakończeń! Jestem pod dużym wrażeniem i mniemam, że szykuje się zdecydowanie najlepsza gra tego rodzaju w historii Ataryny! Brawo Bocianu i jego koledzy: Grzegorz Bobrowski (grafika i koncept świata) oraz LISu (muzyka). Nie mogę się doczekać! (Borsuk).


retro rozmaitości rng


Yandex Retro
Games Battle 2019 [ZX Spectrum]

Nie, nie to nie tytuł gry, ale zakończył się właśnie konkurs Yandex Retro Games Battle 2019 w którym rywalizowały świetne produkcje na ZX Spectrum. Po lekkim rozczarowaniu jakim był zeszło miesięczny CPCRetroDev 2019 tutaj wygląda na gruuuby balet! W tym przedsięwzięciu brał również udział znany już u nas team z RetroSouls, a to oznacza premierę ich najnowszej gry, której pewnie niedługo recenzja się u nas pojawi. Pełna lista laureatów tutaj, a tymczasem my prezentujemy „pudło” (repip)

3 miejsce Yazzie

2 miejsce Space Monsters meet THE HARDY

1 miejsce Valley of Rains


Monty on the Run (Atari XL/XE)

Na ostatnim Silly Venture miała miejsce premiera nowej gry na Małe Atari. Monty on the Run to konwersja klasycznej gry komnatowej o przygodach skaczącego kreta, która do tej pory była bardzo dobrze znana posiadaczom C64, czy ZX Spectrum. Oryginał został wydany w 1985 roku przez Gremlin Graphics i był naprawdę dużym hitem, zaś krecik wystąpił jeszcze w wielu sequelach swoich przygód. Twórcami atarowskiej wersji są: Konop (program), Rastan (grafika) oraz Miker (muzyka), zaś sama gra została bardzo ładnie wydana w wersji kasetowej. Jeżeli lubicie zręcznościowe komnatówki w stylu Jet Set Willy to atakujcie śmiało. (Borsuk).


King’s Valley (Commodore 64)

Prosta, ale fajna gra platformowa King’s Valley doczekała się w końcu edycji na C64. Oryginał został wydany przez Konami w 1985 roku na komputer MSX (później też na PC-DOS) i cieszył się swego czasu sporą popularnością. Mechanika rozgrywki jest zbliżona do gier w stylu Bubble Bobble, czyli na jednoekranowych planszach walczymy z potworami (tutaj za pomocą mieczy i kilofów), zbieramy znajdźki, a później spierniczamy do wyjścia. 15 piramid do eksploracji, grafika w 8-bitowym hi-resie oraz mocno old schoolowy klimat to zalety Doliny Królów. (Borsuk).


Sensible World of Soccer 2020 (PC/Amiga)

Król piłek nożnych na mikrokomputery powraca po latach i chociaż ten powrót jest dosyć nieoficjalny, to raczej będzie on w chwale! SWOS czyli zdecydowanie najlepsza gra piłkarska pierwszej połowy lat 90, w którą rozgrywane są po dziś dzień turnieje i oficjalne mistrzostwa, doczekał się w końcu najnowszej edycji z rokiem 2020 w tytule. Na oficjalnej stronie projektu (tutaj), możecie ściągnąć darmową wersję gry (PC i Amiga), a do jej uruchomienia potrzebna wam będzie ostatnia oryginalna edycja SWOS”a z lat 96/97. W wersji 2020 znajdziecie oczywiście najnowsze składy, możliwość pojedynkowania się online (ligi!), rozdzielczości ekranu dostosowane pod najnowsze monitory, obsługę kontrolerów USB, a nawet wybór rozgrywki pomiędzy wersją znaną z Amigi i PC. Jak odrobię się z zaległościami to nie omieszkam nakopać online kilku cwaniakom! (Borsuk).


Ghosts’n Demons (PC)

Dobrych wariacji na temat legendarnego Ghosts’n Goblins nigdy za wiele, co nie? A jeśli na dodatek Duchy i Demony są wybornej jakości plus autor udostępnia pełną wersję gry za przysłowiowe co łaska, to naprawdę warto spróbować! Trudna platformówka z elementami strzelania (rzucanie bronią białą), w trakcie której nasz rycerz walczy z nieumarłymi i demonami to jest to, co wyjadacze salonów gier lubią najbardziej! Klasyczna grafika z możliwością włączenia przeplotu, wielcy bossowie, dupna mapa (czytaj kraina demonów) do eksploracji, wiele broni do zebrania, ulepszenia pancerza, ukryte sekrety i monety. Normalnie, prawie genialne jest to nowe wcielenie klasyki od Capcomu! W to mi grajcie i rekordy online pobijajcie! Ja już ściągam, a wy? (Borsuk).


retro rozmaitości rng


Nintendo PlayStation

Niekiedy zdarza się, że miejskie legendy stają się rzeczywistością! Prototypowa konsola, będąca wynikiem dawnej współpracy pomiędzy Nintendo i Playstation, trafi za gruby hajs do sprzedaży na aukcji. Jeżeli któryś z was zechce ją nabyć, to niech szykuje grube miliony i to dolarów! Sprzęt ten nigdy oficjalnie nie trafił do sprzedaży, gdyż oba wielkie koncerny zdążyły się pokłócić przed jego premierą i osobno wydały swoje konsole. Dla graczy to była świetna wiadomość, gdyż poniekąd dzięki niepowodzeniu tego projektu dostaliśmy przełomowe Playstation. Jak w jednym zdaniu określić to cudo? SNES wyposażony w czytnik CD. Poniżej fota, a wy szykujcie zielone zaskórniaki… (Borsuk).


 Terraonion Mega SD

FPGA przynosi obecnie ogromne możliwości. W rękach sprawnych programistów jest to potężne narzędzie, które pozwala zaprząc malutkie układy logiczne do odwzorowania dowolnego sprzętu. Tym razem Terraonion wzięło na tapetę sprzęt jakim jest Mega CD – czyli przystawkę do Segi Genesis, która pozwalała uruchamiać gry na płytach CD (ale dodatkowo uzupełniała standardowy procesor konsolki o procek Motoroli, dodawała nieco pamięci oraz sprzętowo odtwarzała pliki FMV). To wszystko zostało teraz upakowane w kości FPGA i po podłączeniu do Genesisa pozwala na uruchamianie obrazów gier (oczywiście tych, które posiadamy w oryginałach) z karty SD. I to gier zarówno z Genesisa – w postaci obrazów kartridży, jak i z przystawki Mega CD – w postaci obrazów płyt CD, na których były zapisywane te gry. Dodatkowo ulepszono dźwięk FM oraz dostarczono możliwość zapisywania stanu gry. Zatem zanim otrzymamy kolejną konsolkę w wersji mini, można zanabyć sobie, za bagatela 230 funtów, takie ustrojstwo, które pozwoli na wysłużonym Genesisie uruchomić kopie naszych gier bez wyciągania kartów z szafy, czy bez zużywania lasera w Mega CD :) (WojT)


Atari VCS

Jak się okazuje nowa konsola firmy Atari (a raczej jej prawnych spadkobierców) nie została jeszcze pogrzebana! Nie wiadomo, czy cieszyć się z tego powodu, czy płakać? Okaże się to w okolicach Marca 2020, gdyż na ten termin przewidziano premierę tego sprzętu łączącego w sobie cechy retro konsoli oraz nowoczesnego systemu do gier. Atari VCS to maszynka nawiązująca wyglądem do kultowego Atari 2600, jednakże zawierający nowoczesne bebechy napędzane procesorem AMD Ryzen. Wyposażono ją w dwa kontrolery (dżoj i pad), wyjścia HDMI, porty USB, a także będzie możliwość podłączenia jej do internetu. A co z grami? Konsola ma uruchamiać (albo mieć wbudowane) klasyczne gry z różnych historycznych systemów Atari, a także nowe tytuły produkowane dla niej na wyłączność. Hmm. Jak ja się na to zapatruje? Będzie ładny mebelek, może dostaniemy kolejną cześć fajowego Tempesta, ale chyba porwano się tutaj z motyką na słońce (Borsuk).


THE C64 MAXI

W trakcie minionych Świąt wylądował na rynku The C64 Maxi. A cóż to za dziwoląg? Hmm, czyżby Commodore 64 na miarę XXI wieku? Łączący w sobie funkcjonalność oryginalnego 8-bitowca z łatwością obsługi konsoli? Sprawdzi się zarówno dla laików jak i retromaniaków? My już to wiemy, gdyż dwójka naszych atarimaniaków (Larek i Borsuk) dorwała w swoje łapska tę replikę C64. I co, pewnie roztrzaskali ją młotkiem i wyrzucili przez okno? Skądże znowu! Sprzęt zrobił na nich bardzo pozytywne wrażenie! Świetny wygląd, klawiatura, ładny i ostry obraz przez HDMI, łatwość obsługi, dwa tryby pracy, możliwość wczytywania własnych gier z pendrive’a, a na dodatek przyjemny dżojstik w zestawie. O wszystkim przeczytacie w tej recenzji, zaś dla tych którzy dysponują dużą ilością wolnego czasu, prezentujemy nawet długaśny film autorstwa Larka! (Borsuk).


Przenośne Atari 2600

A to ci niespodzianka i jak przyjemnie się prezentuje! Niejaki Ben Heck w 2000 roku wpadł na pomysł stworzenia przenośnej wersji konsoli Atari 2600, która obsługiwałaby oryginalne kartridże i z wyglądu przypominałaby pionierski sprzęt firmy Atari. Jednakże wtedy nie udało mu się zdobyć środków na dokończenie tego projektu. W 2018 ponowił swoje wysiłki i tym razem wszystko zatrybiło jak należy. A nawet lepiej! W grudniu twórca zaprezentował światu swoją wymarzoną konsolkę, która tak naprawdę jest przenośnym A2600 w wersji Junior (budżetowej z 86 roku), która elegancko uruchamia kartridże z grami i dodatkowe cudnie wygląda. Poniżej filmik Bena Hecka prezentujący ten fikuśny sprzęcik. (Borsuk).


retro rozmaitości rng


25 lat PSXa

To już 25 lat jak niepozorna szara konsolka wkroczyła na rynek elektronicznej rozrywki i zmieniła dosłownie wszystko. W grudniu 1994 roku w Japonii miała miejsce premiera pierwszego PlayStation, sprzętu i u nas w kraju bardzo popularnego i szanowanego z przebogatą biblioteką gier. Samo Sony niestety nie sprostało zadaniu i nie doczekaliśmy się niczego wielkiego z tej okazji, o czym można również poczytać na zaprzyjaźnionej strefiepsx gdzie Bodzio starał się śledzić to wydarzenie, ale ewidentnie nie było czego śledzić. Jedynym jasnym punktem jest wpis do Księgi Rekordów Guinnessa jako najlepiej sprzedająca się seria konsol stacjonarnych w historii. Łącznie sprzedano 450190000 sztuk, a więc nie w kij dmuchał, choć „seria konsol” to moim zdaniem jakiś naciągany slogan byle by tylko stworzyć jakąś kategorię. Sega 25 lecie Saturna ciekawiej odnotowała podczas Sega FES 2019 mimo zdecydowanie mniejszych środków i powodów do odtrąbienia sukcesu, wtedy nawet Segata Sanshiro powrócił z kosmicznych eskapad na chwilę.

PSOne PS Classic

Niezależnie od tego jak oficjele do tego podchodzą, my gracze mamy swoje wspomnienia i pewnie wielu z Was do dziś gra w te klasyki. Niech więc zakręci się czarna płyta kolejny raz w Waszych szarych paszczach PSX’a, a jeśli ktoś nie ma możliwości to zapraszam do nas pod tag PSX po mocną dawkę szarakowych dobroci.  Zdradzając nieco przyszłość wspomnę że i Borsuk szykuje spory tekst poświęcony szarakowi i w najbliższym czasie powinien się u nas pojawić ;) (repip)


retro rozmaitości



Wszystkiego growego w 2020 roku moi mili! Niech wam kupka wstydu maleje, kolekcja puchnie, druga połówka rozumie hobby, gry sprawiają radość, sprzęty nie padają, a zdrowie i humor dopisuje!

Naczelna Osoba na stronie, czyli Nacz.Os. (zajmuje się wszystkim i niczym). Hedonistyczny megaloman o sercu z pikseli. Ulubione gatunki: platformery, sporty extreme w sosie arcade, carcade, logiczne, klasyki z C64 i wszystko co wyzwala adrenalinę! Posiadane platformy: C64, PSX, PS2, GC, Wii, PSP, PC, DC, Xbox