Retro Rozmaitości | Luty 2020

nagłówek retro rozmaitościWitamy w kolejnych Retro Rozmaitościach. Krótki ten luty, a my znowu mamy nawalone retro newsów niczym Larek sprzętu w swojej torbie na wszelkie zloty!  Kolejny miesiąc i kolejny zalew informacji o retro grach i sprzętach. Kto to wszystko ogarnie? Może niezawodna brygada wsparcia miłośników starszych gier zwana Retro na Gazie? A kto to wszystko ogra? Hmm, raczej nikt, ale nie będziemy narzekać na bogactwo! (Borsuk)


retro rozmaitości rng


STREETS OF RAGE 4

(PS4, XONE, SWITCH, PC)

Najlepsza chodzona bijatyka z konsoli Sega Megadrive już niedługo dostanie czwartą, mocno dopasioną część! Tym razem na nowe systemy. Wystarczy popatrzeć na screeny, obejrzeć trailery i już widać, że zapowiada się powrót w chwale! – Jestem z Ulic Gniewu! – rzecze do nas najnowsze dzieło Dotemu (wydawca) oraz Lizardcube/ Gaurd  Crush Games (developerzy)! – To widać, słychać i czuć! – odpowiadają gracze. Kapitalnie narysowana grafika w HD, na szczęście mocno wierna oryginałowi pod względem stylu, wiele przearanżowanych muzyczek z pierwowzoru, nowe nuty także obecne, kooperacja lokalna do czterech graczy, możliwość współpracy online. Mało? To dodajcie do tego jeszcze pięć postaci do wyboru, multum ciosów, kombosów, chwytów oraz bossów i mamy hit! Sega i spółka mamy prośbę – teraz wartałoby tak odświeżyć Golden Axe!


MOONSHADOW 2 (C64)

Kojarzycie bardzo fajną komnatówkę akcji zwaną Moonshadow, która rozgrywa się w mrocznym świecie fantasy? Ten stworzony w 1990 roku przez Paolo Galimbertiego cichy hicior doczeka się po 30 latach kontynuacji! Jaja, normalnie jaja wielkie jak kokony olbrzymich pająków! Mooonshadow 2: Septerios Revenge będzie jednocześnie sequelem i hołdem dla dzieła sprzed lat. Widać to już po zaprezentowanym gameplayu, gdyż nowa gra od DarkError jest mocno podobna do prequela. Umięśnionym wojakiem (przypomina mi on bohatera z Antiriad) zasuwamy po ładnie narysowanych ekranach, skaczemy po platformach i rzucamy różnego rodzaju nożami i toporami. Jak na tak wczesna fazę gra wygląda co najmniej bardzo dobrze.


LEGACY (AMIGA)

Pomimo obecności na rynku FPS’ów z płynnym obrotem ekranu, jakoś dziwnym trafem nie umierają klasyczne dungeon crawlery z przesuwem widoku co 90 stopni. Inked Pixel Software zabierze nas w tym roku na wypasionej Przyjaciółce (A1200 + 4MB FAST!) na kolejną epicką (mamy nadzieję) przygodę fantasy. Czteroosobowa drużyna, lochy, miasta, lasy, potwory wszelakie (wielkie pająki oczywiście obecne), mapowanie zwiedzanych obszarów, księgi czarów, masa śmiercionośnego oręża. Wszystko podane w porządnej oprawie graficznej, jakby trochę stylizowanej na fotorealizm. Czy zatwardziali fani Eye of Beholder albo serii Ishar będą ukontentowani Dziedzictwem? Pożyjemy, zobaczymy!


MELKHIOR’S MANSION

(ZX SPECTRUM NEXT)

Dopiero co świetne ZX Spectrum Next z drzwiami i futryną wparowało na retro scenę (poczytacie o tym poniżej), a już dostaje dedykowane sobie gry! Nie tylko szpile na stareńkiego Speccy (to wiadome, że one wychodzą), ale także dedykowane pod nowe możliwości tej maszynki, nowe tryby graficzne okraszone wizjonerskim słowem NEXT. Takiego wejścia smoka to nie spodziewał się chyba nawet sam Sir Sinclair… Dwór Melkhiora to bardzo ładnie prezentująca się izometryczna komnatówka, która jest nowym wcieleniem Atic Atac, kultowego hitu sprzed lat, które dostarczyło nam wówczas Ultimate Games. Ta reinkarnacja będzie ponoć jego mocno rozbudowanym przeniesieniem w izometryczny świat i dużo ładniejszą oprawę video. Trzymamy kciuki.


DOOM (AMIGA 1MB!)

Eeee, przepraszam bardzo, ale co się tutaj odpierdziela? To czego nie udało się osiągnąć przez lata, właśnie zostało dokonane? Chyba Amigowcy wkurzyli się na twórców gier na Atari ST, którzy całkiem zgrabnie przenieśli Wolfensteina na Dużą Atarynę i zakasali rękawy do roboty! A najbardziej wkurzył się niejaki KK/Altair, który nie bacząc na ograniczenia sprzętowe postanowił skonwertować na Przyjaciółkę DOOMA! A teraz poczytajcie na jaką Amigę go tworzy. Przeczytajcie to na głos! Na klasyczną A500 z 1MB RAM (procesor tylko 7 MHz). Czujecie to? W młodości raczono nas potworkami typu Za Żelazną Bramą (bo przeca inaczej się nie da!) a tu chłopek wciśnie w Pięćsetkę Dooma! Efekty jak na razie są bardzo zadowalające.


SAM’S JOURNEY (NES)

Najlepsza gra w historii Commodore 64 zmierza powoli na NESa/Famicoma! Knights of Bytes pracują w pocie czoła, aby dostarczyć miłośnikom 8-bitowego Nintendo jak najlepszą wersję tej ultra grywalnej platformówki, która zgarnęła jakieś pincet nagród na premierę w 2017 roku. Poniżej możecie zobaczyć etap egipski, w którym harcuje nasz bohater przebrany za ninję. I jak? Moim zdaniem jest już co najmniej bardzo dobrze, a znając tendencję autorów do wyciskania wszystkich soków z retro maszynek to Sam’s Journey na NES’a będzie prawdziwą ucztą dla wszystkich miłośników platformówek!


RESIDENT EVIL 3 REMAKE (PS4, XONE, PC)

Remake Resident Evil 2 udał się wybornie, wiec Capcom nie zasypuje gruszek w popiele (a raczej zombiaków w dołach z gaszonym wapnem) i ciągnie kultowego, nieumarłego tasiemca dalej. I bardzo dobrze, bo nowy Resident Evil 3 prezentuje się wybornie, co zresztą możecie podziwiać na poniższym filmiku. Rozbudowano Raccooon City dodając w nim nowe sklepy, powiększono obszary metra oraz kanałów. By jeszcze bardziej przestraszyć graczy to ścigający nas potwór zwany Nemesisem został przez twórców bardziej dopakowany: jest większy, silniejszy, bardziej zajadły i wytrzymały niźli w oryginale. Po prostu kawał skurwiela! Niedługo dostaniemy wersję demonstracyjna gry, a premiera ponoć już w kwietniu. Wszyscy miłośnicy serii nie mogą się doczekać! Recenzja oryginału tutaj.


INVIYYA (AMIGA)

Uczciwie trzeba przyznać, że w ostatnich latach pojawia się na Amigę dużo udanych shmupów. Do tego zacnego grona dołącza kolejny – Inviyya, którą tworzą znani z amigowej sceny TigerSkunk oraz Premium. Ta strzelanka będzie ponoć śmigać na klasycznych A500 z 1MB (oraz oczywiście na lepszych Przyjaciółkach) i będzie charakteryzować się ponoć działaniem w 50 klatkach na sekundę, bardzo ładnymi tłami z efektami paralaksy, trybem dla dwóch graczy, rozbudowanym arsenałem i strasznymi bydlakami do zabicia na końcu etapów. Nie trudno zauważyć na jakiej grze najbardziej wzorują się autorzy. No na jakiej? Toż to przecież kultowy R-Type na sterydach! Może i dobrze? Zobaczymy.


SCOURGE OF THE UNDERKIND (AMIGA)

Wow! Nie zastanawiacie się czasem jaka fajna gra mogłaby powstać, gdyby przenieść Chaos Engine w mroczne fantasy, a raczej gotycki horror? Wyobraźcie sobie to! Czekajcie, nie musicie już tego robić, tylko lepiej zerknijcie na filmik z zapowiadanego na Amigę: Scourge of the Underkind. Tytuł ten pod względem stylistyki i grafiki mocno nawiązuje do kultowego run and guna od Bitmap Brothers, a nasz bohater zamiast w broń palną jest wyposażony w oręż miotany. Zasuwa po pięknie odwzorowanym miasteczku (cudne budyneczki), zbiera klucze, otwiera wrota, szuka drogi i walczy z potworami. Jeżeli tylko autorzy nie zadowolą się prosta mechaniką i znajdziemy tutaj także jakieś fajne zagadki to moim skromnym zdaniem szykuje się najlepsza i najbardziej klimatyczna amigowa gra w ostatnich latach! Wpisuję na listę najmocniej wyczekiwanych produkcji.


ADVENTURE II (ATARI XL/XE)

Pamiętacie pionierską, wręcz przełomową grę zwaną Adventure na Atari 2600? Całkiem możliwe, gdyż nie tak dawno dostała ona “dużą rolę” w przebojowym filmie Stevena Spielberga zatytułowanym Player One. Przygoda to bardzo zasłużony dla branży tytuł, który zapoczątkował gatunek gier przygodowo – zręcznościowych i możliwe, że nawet labiryntowych oraz komnatowych. Także po raz pierwszy w historii gier video pojawiły się tu easter eggi. Dzisiaj niestety rozgrywka w Adventure trąci już mocno myszką nawet dla wielbicieli retro grania, głównie z powodu mocno umownej, wręcz symbolicznej oprawy video. Na szczęście w 2007 roku powstał samozwańczy (nie wydany przez Atari, a Atari Age) sequel na Atari 5200, który zasady znane z pierwowzoru ubrał w znacznie lepszą oprawę graficzno dźwiękowa. Teraz niejaki Cafeman z forum Atari Age przenosi właśnie ten sequel na Małe Atari. Dla wielbicieli tej gry będzie to na pewno zacna przygoda. Zerknijcie sobie na filmik z dema.


AMINER (AMIGA)

Na ostatnim SACP’ie, softiron jeden z autorów polskiego symulatora glebogryzarki ;-), zaprezentował mi najnowszą wersję tej gry ekonomiczno – wydobywczej. AMiner, bo o nim mowa przedstawia szyb górniczy w przekroju, w który wwiercamy się wielkim kombajnem i wydobywamy najróżniejsze złoża surowców, w tym srebra, złota, czy platyny. Po sprzedaży cennych kruszców możemy rozbudować swoją maszynę o bardziej wydajne wiertła, silnik, czy zwiększyć jego ładowność. Akcja tej pomysłowej produkcji rozgrywa się w PRL’u przedstawionym trochę w krzywym zwierciadle i dzięki temu będą tu występować śmieszne zależności ekonomiczno – decyzyjne: kreatywna księgowość Pani Krysi, czy wpływ pewnego towarzysza na realizację naszych planów wydobycia. Pomysł na AMinera autorzy zaczerpnęli z bardzo popularnej gry Motherload (wyszła na wiele systemów, aż sobie zagram za chwilę) i jeżeli tylko uda im się bardziej zróżnicować rozgrywkę, dostarczyć więcej atrakcji pod ziemią – może wyjść z tego gryfny szpil!


GALAGA (ATARI XL/XE, A5200)

W tym miesiącu trochę cienko z grami na Małą Atarynę, ale niezawodny Playsoft (Scramble, AtariBlast!) konwertuje jeden z najlepszych shmupów jednoekranowych, czyli nieśmiertelną Galagę. Na chwilę obecną autor zaprezentował nam tylko test silnika gry, ale można już zauważyć, że kosmiczna rozpierducha z robalami będzie na pewno szybka! Nie jest to może jeszcze poziom Galagona z Atari 2600, ale znając dbałość o szczegóły Playsofta – pewnie doczekamy się tutaj konwersji wręcz idealnej. Ze wszystkimi muzyczkami, dżinglami dźwiękowymi oraz etapami bonusowymi. Ja uwielbiam Galagę, wiec czekam, a Wy?


retro rozmaitości rng


OLD TOWER (C64)

Świetna gra logiczno-zręcznościowa Old Tower, którą stworzył spektrumowy magik RetroSouls na ZX Spectrum została właśnie przez niego przeportowana na Commodore 64. Naczelny Repip zrecenzował już ten mocno wciągający tytuł w tym miejscu (w oryginalnej wersji), więc możecie sobie przeczytać o co w nim chodzi. Zwiedzamy bohaterem wielka wieżę, zbudowaną z komnat (plansz), na których musimy dostać się do wyjścia. Nie mamy pełnej kontroli nad podróżnikiem, tylko nadajemy kierunek jego ruchom, a kiedy natrafi on na ścianę, czy przeszkodę, wtedy samoczynnie zatrzymuje się. Musimy tak kombinować, aby powymijać wszelkie niebezpieczeństwa (kolce, nietoperze) i wcelować się jeszcze w drzwiczki wyjściowe. Fajna, naprawdę fajna gra! Wersja na C64 posiada więcej kolorów, soundtrack dostosowany do SID’a i oczywiście podobnie do oryginału zabójczą grywalność. Polecamy!


DOUBLE DRAGON KUNIO KUN RETRO BRAWLER (PS4, SWITCH)

Najwięksi twardziele kopanych gier akcji łączą siły! A jacy? Z Double Dragon chłopacy i kurdupel Kunio Kun! Będzie się działo! Ręka, noga, mózg na ścianie, jaja wroga na śniadanie! Ciosy w krocze i z wyskoku, glanowanie twarzy w mroku, chwyty i przechwyty, rzucanie elementami otoczenia oraz naparzanie się po ryjach wszystkim co jest pod ręką. Lubicie to? Każdy wychowany w salonach gier wariat to uwielbia! W tej składance starych hiciorów zawarto następujące części tych dwóch serii ulicznych mordoklepek: Double Dragon, Double Dragon II: The Revenge, Double Dragon III: The Sacred Stones, Renegade, Super Dodge Ball, River City Ransom, Crash’n the Boys Street Challenge, Nekketsu Renegade Kunio-kun, Nekketsu High School Dodgeball Club, Downtown Nekketsu Story, Nekketsu High School Dodgeball Club – Soccer Story, Downtown Nekketsu March Super-Awesome Field Day!, Downtown Special Kunio-kun’s Historical Period Drama!, Go-Go! Nekketsu Hockey Club Slip-and-Slide Madness, Surprise! Nekketsu New Records! The Distant Gold Medal, Nekketsu Fighting Legend, Kunio-kun’s Nekketsu Soccer League, Nekketsu! Street Basketball All-Out Dunk Heroes. Uff! Mam nadzieję, że wystarczy wam tego klepania po ryjach w tej zacnej kompilacji? Jeżeli będzie wam mało to dokupcie sobie jeszcze Capcom Beat’em Up Bundle i nie wychodźcie wcale z domu, albo wychodźcie tylko po to by walczyć! Z oprychami oczywiście…


MEGA MAN ZERO / ZX LEGACY COLLECTION (PS4, XONE, SWITCH, PC)

Materydjo, ale się tych składanek w tym miesiącu namnożyło! No i fajnie, lubię je. Powiem wam szczerze, że nie jestem jakiś wielkim fanem Mega Mana, ale kolekcję jego przygód w wersji Zero/ZX przyjmę z otwartymi ramionami. Moim skromnym zdaniem to chyba najlepsze gry z serii przygód tego niebieskiego skoczka w strzelającej pociskami zbroi. Chociaż w tej serii rzadko biega w niebieskim wdzianku, a na dodatek używa miecza… Poziomy są tu rozbudowane niczym w metroidvaniach, znajdziecie kupę broni i różnych fantów, fajowo zaprojektowano bossów, położono także znaczny nacisk na eksplorację, a nie tylko na przejście etapu. Dla mnie taka mechanika Mega Mana najbardziej mi odpowiada, może dlatego, że zaczyna wtedy trochę przypominać Turricana? Hmm. Na pewno zakupię te składankę, bo w niej znajdują się takie części jak: Mega Man Zero 1, 2, 3 i 4, a także Mega Man ZX oraz ZX Advent. Kompilacja będzie zawierać także galerię grafik, ponad 200 muzyczek, filtry retro do wyświetlania obrazu, tryb rankingowy, możliwość zapisywania rozgrywki. W to mi graj! Poczekam na promocję i łykam niczym spragniony Naczelny browara!


WILLY JETMAN ASTROMONKEY’S REVENGE (PS4, SWITCH, PC)

Jetpac, Jetboy, Jetman, zwali go rożnie, ale warto zauważyć, że bohater ubrany w kosmiczny skafander z odrzutowym plecakiem na plecach towarzyszy nam w grach video od naszego dzieciństwa i początków branży. Pod różnymi tytułami, w najróżniejszych seriach, raz udanie, innym razem bez sukcesów. W niezliczonych konwersjach, sequelach, spin offach, czy hołdach dla Jetpaca dostarczonego dawno temu przez Ultimate Play the Game (teraz Rare). Czas na najlepsze wydanie tej strzelanki, godne XXI wieku! A dlaczego niby najlepsze? Co powiecie na olbrzymi świat do eksploracji, zbieranie nowych umiejętności i sprzętu godne metroidvanii, proste elementy RPG (rozwój bohatera, a nawet mini questy), czy zbieranie surowców potrzebnych do ulepszania ekwipunku? Brzmi jak najlepszy Jetman we wszechświecie? Jeżeli dołożycie do tego emocjonujące pojedynki z wielkimi potworami oraz piękne widoczki to sami przyznacie mi rację. Jestem w szoku, że ktoś tak zgrabnie pomyślał tę gierkę. Polecam..


SHINOBI REMASTER (AMSTRAD)

Amstradzik ma się całkiem nieźle pośród 8-bitowych komputerów i co chwila jego miłośnicy wypuszczają na rynek jakieś growe smakołyki. Na co teraz kolej? Na sławnego Shinobiego w wersji zremasterowanej, czyli dosyć bliskiej oryginałowi z automatów arcade. Pierwszy raz Shinobi na Amstrada wyszedł wieki temu, był niezły, ale miał także swoje wady. Niejaki Fmtrx wziął sprawy w swoje zdolne ręce i ulepszył znacznie tę konwersję. Co poprawił? Głównie grafikę: kolory są teraz podobne do oryginału, postać naszego ninji także, a wszelkie zbiry wyglądają tak paskudnie ja w wozie Drzymały. Dla fanów Amstrada i serii Shinobi – ten port to pozycja obowiązkowa. Poniżej porównanie nowej i starej wersji.


WARHAWK (ZX SPECTRUM NEXT)

Klasyczna 8-bitowa strzelanka pionowa od Firebird, czyli znany i lubiany Warhawk doczeka się nowej, chyba najlepszej wersji. Pamiętacie tę kapitalną nutę od Roba Hubbarda, która przygrywała nam w trakcie tej kosmicznej rozwałki? Jak moglibyście zapomnieć! W Wojennym Jastrzębiu lataliśmy naszym myśliwcem nad kosmicznymi fregatami, niszczyliśmy wszystko w zasięgu wzroku i na koniec pojedynkowaliśmy się z eskadrami przeciwników. Przyjemny, pamiętny tytuł. Developerzy Rusty Pixel i Flashbang Studio na dniach wypuszczają najnowszą wersję tego hitu, dostosowaną do ulepszonych możliwości ZX Spectrum Next. Gra zawierać będzie nowe (ponoć zaawansowane) tryby graficzne, super płynny przesuw ekranu, 20 poziomów nieustannej akcji oraz wielkie statki matki do zniszczenia. Zostanie także wydana fizycznie w cenie niecałych 18 funtów. Czyżby ZX Spectrum na dobre wróciło zza grobu? Co ja gadam, przeca codziennie wychodzi na ten komputer jakaś nowa gra, Gumiak nigdy nie umarł!


MILLIE AND MOLLY (C64)

Dobrych mózgołamaczy nigdy za wiele! I nie mówię tutaj o napojach wyskokowych, tylko o grach logicznych zmuszających nasze szare komórki do niebagatelnego wysiłku. Popularna Komoda dostała właśnie kolejny taki tytuł, bardzo ładny i na dodatek wielce klimatyczny. Millie i Molly to produkcja logiczno-platformowa, z widokiem z boku, w której dwoma siostrami musimy rozwiązać ciekawe puzzle. Pozbierać wszystkie zabawki rozmieszczone na planszach, głównie dzięki współpracy pomiędzy dziewczynkami, umiejętnemu przesuwaniu bloków skalnych, wykorzystaniu drabin, platform i innych elementów otoczenia. W trakcie rozgrywki mamy możliwość cofania taśmy filmowej (czasu) naszej rozgrywki i naprawiania błędów. Całości towarzyszy naprawdę porządna oprawa graficzna i świetna muzyka autorstwa Hasse Axelssona-Svala. Tego przyjemnego szpila stworzyli panowie Carleton Handley oraz Saul Cross. Brawo Wy!


retro rozmaitości rng

ZX SPECTRUM NEXT

Panie i Panowie, zachwycaliśmy się The C64 Maxi, ale to właśnie ZX Spectrum Next pokazuje jak naprawdę powinny wyglądać nowe wcielenia starych komputerów! To się nazywa udany powrót legendy, tylko czy cena (od 210 do 275 funtów) nie odstraszy nabywców? Raczej nie, gdyż wszystkie premierowe egzemplarze zostały wyprzedane na pniu! ZX Spectrum Next to nie jest żaden emulator w ładnej obudowie (nie martwcie się dalej lubimy C64 Maxi) tylko prawdziwa rekonstrukcja tego mikrokomputera, oparta na nowych podzespołach, zachowująca 100% zgodność sprzętową i programową ze sławnym poprzednikiem. Dodatkowo komputer ten posiada nowe, ulepszone możliwości (tytułowe Next w nazwie), które zapewniają: lepsze tryby graficzne (na przykład 256 kolorów na ekranie), większą ilość pamięci operacyjnej, szybsze taktowanie procesora. Reasumując jest to stary dobry ZX Spectrum plus nowy dopasiony Speccy Next w jednej przepięknej obudowie, dopasowany do dzisiejszych standardów: między innymi wyjście HDMI, czytnik kart SD, wykorzystywanie internetu! Nie martwcie się miłośnicy retro kompów – wszelkie stare sprzęty będziecie mogli do niego podłączyć, gdyż posiada on wszystkie porty znane z oryginalnego Spektrusia. Ha, możecie nawet na nim wyświetlać stare gry mocno podkolorowane! Dobra, nie będę wam tu lał wody, poczytajcie sobie szczegóły techniczne na stronie producenta i obejrzyjcie sobie poniższy filmik, a będziecie mieli pełny obraz jak wspaniała jest to maszynka. Larek odkłada już zaskórniaki na ten sprzęcik, odkładam więc i ja!


retro rozmaitości rng


ZELDA: OCARINA OF TIME NA VHS

Kolejne odkrycie w dziedzinie grarcheologii stosowanej stało się faktem. Ktoś dokopał się i podzielił materiałami promocyjnymi wydanymi na VHS i wysyłanymi do ludzi składających preordery w Brazylii na Okarynę. Ten mega hit z N64 budzi emocje do dziś, takie znalezisko samo w sobie jest czymś ciekawym, ale pikanterii dodaje mu fakt, że są tam bardzo wczesne materiały z gry i można zauważyć rzeczy, które nie znalazły się w finalnym produkcie. Po szczegóły odsyłam do filmiku poniżej.


DIABLO NA NETFLIX

Potwierdziły się ploty rozchodzące się pomiędzy growymi i filmowymi przekupami. – Słyszeliśta, że diobeł będzie na Netflixie? – Co pani gadasz, a który? Boruta, czy może Rokita? – Żodyn z tych! Inny, ten najsławniejszy, zwany Diablo! – Diabolo? Diabolo Pomidoro? Do zalewania? – Diablo! Wcześniej do grania, teraz będzie do oglądania, serial zrobią. – Aha, a skąd pani takie wieści ma? – A z żoną prezesa Activision gadałam, jak była z jamnikami na spacerze. Ponoć niezguła pochwalił się tym na swoim koncie internetowym, jakimś Lindekin, czy cuś. – Czyli potwierdzona ta plota? – No, od samej prezesowej, to potwierdzona! – Fajnie! A kto niby tego diaboła zagra? W sumie mój stary by się nadał… – Pani, aktorzyny nie będą potrzebne! Renderowane anime to będzie. – Rende co? – Znaczy się rysunki komputerowe… – Aha, chyba za stara na to jestem…

diablo


FINAL FANTASY VII INTRO: REMAKE vs ORYGINAŁ!

Pamiętacie wspaniałe intro do Final Fantasy VII? Wielu z was pewnie zna je na pamięć! Trzeba uczciwie przyznać, że pod względem filmików prezentowanych w grach to Squaresoft dostarczało swego czasu niezapomniane perełki. Co ja gadam, prawdziwe diamenty! Właśnie, a przecież na horyzoncie widnieje przecież remake tej legendarnej gry jRPG. Czy ona także będzie zawierała takie niesamowite intro i przerywniki? Pędźcie do sklepu po colę i chipsy, siadajcie na fotelu i oglądajcie filmik poniżej, to się przekonacie! Tylko nie posikajcie się w gacie z wrażenia. Patrząc na poniższe porównanie to powiem wam tak: stare intro broni się po dziś dzień jak jasna cholera, dopóki nie przechodzi w scenki zrealizowane na silniku gry i karykaturalne postacie (mi one zawsze nie pasowały w FFVII), a patrząc na nowy stęp na pewno zakręci wam się łezka w oku! Myślę, że fani Final Fantasy powinni być zadowoleni.


SONIC SZALEJE W KINACH!

Sonic rozpędził się na maxa i wyhamował dopiero na pierwszym miejscu światowego, kinowego box office’u! Czy zasłużenie? Obejrzyjcie i oceńcie! Widzowie są zachwyceni, krytycy trochę kręcą nosami, ale i tak dają porządne recenzje, jednakże największe brawa należą się wytwórni Paramount Pictures. Po beznadziejnych pierwszych trailerach studio wzięło sobie do serca narzekania fanów i zastąpiło paskudnego sierściucha z pierwszych trailerów, nowym bardzo sympatycznym wcieleniem Jeża. Film został też odpowiednio przemontowany, pozmieniany i udało się niewykonalne: z kitu wyszedł hit! A jednocześnie bardzo przyjemny filmik dla starszych i młodszych. Ponoć nawet Jim Carrey zagrał tak dobrze, że wyszedł z roli i stanął obok! Zerknijcie okiem na polski trailer i bierzcie dzieciaki do kin.


retro rozmaitości


O RetroBorsuk 229 artykułów
Zastępca Naczelnego, czyli prawie Nacz.Os. (właściciel Nory). Ulubione gatunki: wszystkie dobre gry! Z naciskiem na: akcja-przygoda, platformery, rpg, shmupy, run’n gun, salonówki. Posiadane platformy: Atari 800xl, C64, Amiga CD32, SNES, SMD, Jaguar, PSX, PS2, PS3, PS4, PSP, XboX, X360, WiiU, GC, DC, GBA, Game Gear.