KSH
Czytelnik KSH Przesyła swoje Bingo! To wszystko co udało mi się uzbierać za cały ten szmat czasu:
A2 Nerd – Resident Evil 2 Remake – Ukończyłem drugi scenariusz niejaką Claire Redfield, siostrą Chrisa. Świeży szpil, ale czy do końca taki nowy? Gra ta, choć remake to mnóstwo starych pomysłów rozwija w doskonały sposób. Przynajmniej na tyle aby taki fan jak ja był zaspokojony. Marzył mi się Resident Evil w koncepcji czwórki z ogromnym zastrzykiem ponurego nastroju i poczucia zaszczucia. Oto jest! Podczas ogrywania scenariusza gdzieś tam siedziała w podświadomości obecna nieciekawa sytuacja na świecie.
A4 Wykidajło – Night Slashers – z jednego horroru do drugiego. Znów postapokaliptyczne klimaty rodem z filmów Georga Romeo, tym razem w bardzo luźnej beat’em upowej koncepcji. Do wyboru trzy postacie: Monster Hunter – Jack z łapami cybernetycznymi jak u Jaxa z Mortal Kombat (heh za dużo nawiązań!), Christopher – Europejski Łowca Wampirów oraz Zhao Hong Hua – Mistrzyni Sztuk Walki. Do tego wokół pełno zombie, wilkołaków, wampirów i wszystkiego innego co wam na myśl przyjdzie związanego z Halloween. Czas skopać im dupska! No i skopałem…
A5 I’ll Be Back – Strider 2 – Zaraz Wracam! Tak wróciłem, tyle że gdzieś po 8 latach postanowiłem ją przejść do końca. Czy równy jedynce? Na pewno już nie przełomowy jak pierwowzór. Do samej gry nie mogę się wiele przyczepić, podobało mi się. Tytuł zachował do końca ducha z jedynki. Szybki platformer/beat’em up z cyberpunkowym ninją. Oj jak ja się zdziwiłem, że miałem strasznie słabe noty pod koniec leveli, a myślałem że gram dobrze. Ten szpil pokazał mi, że się mylę.
B2 Gazownik – Moon Patrol – opisywany tytuł u Was, muszę przyznać, że to klasyk nad klasykami. Gra od Irem zachwyca, wciąga i ani trochę się nie starzeje. Każdy, kto ma choć trochę wyobraźni doceni ten tytuł. Sterownie jest absolutnie wspaniałe. Szczególnie kiedy zwalniamy i skaczemy. Godny polecenia!
B3 Selfie – zdjęcie załączyłem w mailu, takie tam Capcomowe nowości! Zdjęcie we wpisie, koło informacji o Devil May Cry 5.
C1 Fantasta – Star Gladiator – wybrałem bijatykę o tematyce sci-fi. Po raz kolejny Capcom, tylko w pełnym 3D. Postacie i efekty dźwiękowe inspirowane są z lekka jak z Gwiezdnych Wojen. Do tego silna inspiracja z Soul Edge od Namco. Bardzo dobre, ciekawe choć Soul Edge lepszy.
C2 Młody Retros – Champions: Return To Arms – o tej grze za dużo nie napiszę, bo już ją tutaj zrecenzowałem :P gra na PS2, czyli Młody Retros!
Champions Return to Arms zrecenzował KSH już na naszej witrynie.
C4 Zakon Pada – Monster Hunter World – I to właśnie dzięki tej grze wbiłem Bingosa! Długo ogrywany epicki Monster na ps4 zajął mi lekko ponad 60 godzin, a na pewno do tej gry jeszcze wrócę. Dlaczego? Jestem fanem tej gry. Zauroczyła mnie od pierwszej części wydanej na ps2. System spodobał mi się do tego stopnia, że zacząłem grać w kolejne odsłony. Jedną z wybitniejszych części była wydana na Wii: Monster Hunter Tri. Wracając do samego World, z początku wydawała mi się zbyt łatwa w porównaniu do części poprzednich. Po przejściu gry mogę śmiało powiedzieć, że poziom trudności zwiększa się z dalszym przechodzeniem i jeśli jesteś fanem tego typu gier – przechodź! Jest też mnóstwo wrogów tej produkcji, ale nie zwracam na to uwagi… Miłośnicy japońskiej rozgrywki, gier akcji i slasherów powinni być zachwyceni!
C3 Poszukiwacz – Rastan – Czy ktoś nie zna tego barbarzyńcy? Dużo gier o nim wyszło, filmy, opowiadania, komiksy. A nie czekaj, wróć! Ekhem… Rastan Saga jest zaliczany do platformerów akcji, dlatego wpasował się idealnie. Dzięki grze dowiedziałem się, jak trudno skakać wysoko przy użyciu arcade sticka. Krew, pot i łzy – Rastan! Super giera!
C5 Like A Boss – The King of Dragons – znów powtórzyłem sobie moją ulubioną grę arcade. 10 ubitych bossów zaliczone! A w grze jest ich tylko 15 jeśli liczyć Sahuaginy z piątego Stejdża. Możliwe, że wkrótce więcej rozpiszę się o tym tytule.
D1 Wojownik Dywanu – Mortal Kombat: Shaolin Monks – jednak zaliczone, bo ogrywałem z jednym znajomym tę grę na Xboxa. Muszę powiedzieć, że całkiem nieźle przechodzi się tę bijatykę na PS2 to praktycznie zwyczajny (mocno nowoczesmy) beat’em up. Ulepszamy ciosy, finishery i rozwalamy całą hordę przeciwników. Naprawdę udane. Świadczy o tym zakończenie spotkania o godzinie 3 nad ranem!
D2 Koneser – Plasma Sword / Virtua Fighter / Dead or Alive ++ – są trzy gry jednego gatunku, czyli mordobicia! Ale jakie różne! Capcom/Sega/Tecmo. Wszystkie polecam! Do tego wszystkiego dodałbym jeszcze parę innych mordobić, które ogrywałem jak Tatsunoko vs. Capcom: Ultimate All-Stars na konsolę Wii, lub Darkstalkers czy Rival Schools na Arcade.
KSH lubi gry Capcomu, my także!
D3 Szermierz – Dungeon & Dragons Tower of Doom / Shadow Over Mystara – Obie gry przechodziłem całkiem niedawno. Jeśli mam je podsumować: kwintesencja fantasy beat’em up na automaty! Nic tylko grać wiele wiele razy. Co prawda każda postać nie jest szermierzem, jednak na upartego można przejść jedną postacią która włada mieczem: jak Fighter, czy Thief – od początku do końca. Do tego mogę śmiało dopisać Devil May Cry 5, tam głównym orężem są diaboliczne klingi łowców demonów. Część bardzo mi się podobała pomimo żałosnej muzyki, jednak nadrabia szybką i płynną akcją, powrotem do części trzeciej oraz niegłupią fabułą. Niestety tylko fani będą zadowoleni.
D4 Adrenalina – OutRun – udało mi się przejść w końcu na jednym kredycie! Grę pamiętam z salonów gier, Sega postarała się o przyjemną arcadową ścigałkę. Kto nie pamięta tego czerwonego Ferrari? Szpila próbowałem przechodzić z pomocą alkoholu i bez. Ciężko było okropnie, ale satysfakcja była gwarantowana. Kolejną grę wyścigową, w którą planuję zagrać, będzie Super Hang-On. Życzcie mi powodzenia :).
D5 Miłośnik Wiśni – Gunforce II – Run & Gun od Irem. A Irem to japoński wydawca. Gunforce polecam każdemu, kto ceni sobie serię Metal Slug. Podobieństw i smaczków jest cholernie dużo. Nic dziwnego, skoro twórcy GF pracowali później nad samym Metal Slugiem. Cóż tu dużo pisać, zamiast ratować brodatych jeńców mamy laseczki jak w Duke Nukem. Czy to nie jest wystarczający powód do zagrania, hmm?
E3 Masher – Street Fighter 2 – znów mordoklepki tym razem dobrze znana bijatyka i klasyk gatunku. W tej odsłonie bardzo trudno nie powtórzyć jednego ciosu 10 razy. Jednym atakiem da się pokonać przeciwnika, chociaż podstawowych ciosów jest dużo więcej do wyboru niż w innych bijatykach.
E5 Dinozaur – Nemo – “Gdzie jest Nemo”? No nie. Nie ta bajka. To arcadówka z 1990 roku na podstawie anime o tym tytule. Może ktoś oglądał? Obejrzałem jak byłem bardzo mały, a teraz zagrałem. Oryginalny bajkowy platformer z muzyką uzdolnionej Yoko Shimmomury. Kafelek zaliczony, gdyż Nemo powstał na CPS-1 a to płyta obsługująca szpile 16 bitowe.
Sikor
Skoro zgredziska opisują, niech będę i ja, trochę minimalistycznie, ale uczciwie! Na ‘Bingo 2″ zdecydowałem się późno, nawet bardzo późno… Sprawy nie poprawiała zdalna praca – roboty pięć razy tyle co normalnie. Ale jedno małe bingo się udało, krótkie co i jak:
E2 – Partyboy – z powodu pandemii zainteresowałem się.. Bingo 2. A mianowicie po nasiadówce na żywo z @Larkiem i @RetroBorsukiem zaznaczyłem sobie E2, stwierdzając, a co mi tam…
B4 – Agent USA – bo na czasie w sumie. A gra jest super – chłopaki powinni odcinek o niej nakręcić.
Sikor palił gumy w bolidzie Formuły 1!
D4 – Pole Position – a, bo chciałem sobie przypomnieć… Czemu nie?
E5 – Moon Patrol – jedna z lepszych gier. W wersję klasyczną padłem na trzecim poziomie, w redux chyba na drugim, a w sumie zaczęło się coś klarować do Bingo, więc zawziąłem się i podołałem…
A1 – Honky, wbrew pozorom Irata4 ma rację, że to ciekawa gra. Grafika dziwna, w sumie pamięciówka i trochę mi zajęło jej przejście.
B2 – 07 Zgłoś Się – bo na 5 minut krótka jest.
I utknął na długo w zamku w Crownland. Pewnie w tym miejscu?!
C3 – Crownland – tu miałem zagwozdkę nad grą. Chłopaki stwierdzili, że łatwa, więc…dość szybko doszedłem do zamku, a tam na dłuuuugi czas utknąłem! W końcu @Repip przypomniał o terminie, więc… spojrzałem na film, bo w sumie ta gra to tylko pamięciówka jest. Jak się już ją przejdzie, to potem jest już łatwo. Zamek jest totalnie źle zaprojektowany, nie wiem, może deadline dla autorów się zbliżał?
Podsumowując – całe Bingo to niezła zabawa, a wszystko powyżej udało się zaliczyć na Małym Atari :).
- wstęp
- repip
- Wojt
- Ślepy
- Borsuk
- Czarny Ivo / Prezesowa
- KSH / Sikor
- Gomlin / Bukovsky
